Twitter Jana

piątek, 21 października 2011

Bez diety ani rusz!

Okres letni w moim życiu to czas wytężonej pracy. Nie brakuje jednak czasu na ćwiczenia i szeroko pojęty wysiłek fizyczny.

Skoro jest tak pięknie dlaczego jest tak źle? Dlaczego ponownie przybyło mi kilogramów?

Niestety nie miałem żadnego wpływu na posiłki, które jadałem będąc zdanym na łaskę i niełaskę firmowej stołówki. I to wystarczyło.

I co w związku z tym?

Zanosi się na kolejną zimę pełną pracy nad sobą. I pomyśleć, że w planach miałem obcinanie kuponów ;-)