Okres letni w moim życiu to czas wytężonej pracy. Nie brakuje jednak czasu na ćwiczenia i szeroko pojęty wysiłek fizyczny.
Skoro jest tak pięknie dlaczego jest tak źle? Dlaczego ponownie przybyło mi kilogramów?
Niestety nie miałem żadnego wpływu na posiłki, które jadałem będąc zdanym na łaskę i niełaskę firmowej stołówki. I to wystarczyło.
I co w związku z tym?
Zanosi się na kolejną zimę pełną pracy nad sobą. I pomyśleć, że w planach miałem obcinanie kuponów ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz