Twitter Jana

poniedziałek, 27 lutego 2012

Post - szósty (6) tydzień

Mój POST:
> Przed postem (8 dni): soki (eksperymenty) + normalne jedzenie
> Post, 1 faza (24 dni):  soki + ograniczenie pokarmów
> POST, 2 faza (trwa):  TYLKO soki

Dzień 11, 2 FAZA, (POST: dzień 35), poniedziałek (27 lutego)
Waga poranna (w dół): 95,3 kg / 210 lbs

Ruch. Soki. Woda. Ale humor zmienny.

Sok z trawy pszenicznej.


poniedziałek, 20 lutego 2012

Post - piąty (5) tydzień

Dzień 4, 2 FAZA, (POST: dzień 28), poniedziałek (20 lutego)
Waga poranna (w dół): 98,4 kg / 217 lbs

Czwarty dzień wzorowego postu (tylko o sokach). Do tego ruch. Organizm się oczyszcza, a waga znowu spada. Dziś ostatni dzień czwartego tygodnia ReStartu. Jutro małe podsumowanie.

niedziela, 12 lutego 2012

Post - czwarty (4) tydzień [1+2 faza]

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W tym tygodniu początek 2 fazy czyli post tylko o sokach warzywnych i owocowych + woda + ruch + wywary warzywne i rosołowe. Początek 2 fazy: piątek, 25 dzień ReStartu (patrz poniżej).
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Dzień 21, 1 FAZA, poniedziałek (13 lutego)
Waga poranna (w dół): 100,5 kg / 221,5 lbs

Dziś cudowny dzień. Czuje się wyśmienicie. Mógłbym góry przenosić! :-)
Lubię pić oba soki czerwony i zielony, ale to ten drugi lepiej zapycha.
Czy był ruch? Oczywiście. Tylko w niedziele daje odpocząć ciału.

Dostaje dużo maili, choć rzadko pojawiają się komentarze pod notkami. Taka już tradycja na tym blogu i taki jego urok. Za wszystkie dziękuje, także te krytyczne. Na wszystkie odpowiadam, choć nie zawsze szybko. I proszę o więcej! pro.rozwojowy@gmail.com

Pojawiają się głosy, że się głodzę. Nie, to nie głodówka tylko post, w którym mikro- i makroelementy dostarczane są organizmowi poprzez soki. Soków owocowych nie piję dużo więc nie ma zagrożenia, że wlewam w siebie duże ilości cukru. Ponadto, oficjalnie w menu nic więcej nie mam, ale te wszystkie wpadki, o którym wspominałem, to tak naprawdę niby-wpadki, bo na samym początku założyłem, że jak ogarnie mnie wielka ochota, żeby coś zjeść to nie będę się zadręczał i zjem.

Piosenka z filmu "Gruby, chory i prawie martwy"

Tytuł: Take in the Sunlight Zespół: TheKin

niedziela, 5 lutego 2012

Post - trzeci (3) tydzień [1 faza]

Dzień 14, 1 FAZA, poniedziałek (6 lutego)
Waga poranna (w dół): 99,8 kg / 220 lbs

Byłem bardzo zajęty cały dzień, a mimo to znalazłem czas na ruch i zielone soki. Jak za najlepszych czasów rok temu gdy byłem na diecie. Wieczorem rosół (tylko wywar i odrobinę marchewki) i znowu trochę ruchu. Jestem wyczerpany, ale przeszczęśliwy! :-)