Twitter Jana

środa, 2 stycznia 2013

Kolejny początek. Dlaczego nie mogę wytrwać?

Rozmowy internetowe

Sumienie: "Kolejny początek. Dlaczego nie mogę wytrwać w postanowieniu o diecie? Bo to i tamto, całe mnóstwo problemów w domu, w pracy itp. Czy to ma znaczenie? Czy to jest tylko wymówka  aby nie dbać o siebie? Jak sądzicie? Jak sobie z tym radzić?"


Głos rozsądku: A może podchodzisz do tego źle, na zasadzie: wszystko albo nic. Kilka razy się potkniesz, coś nie wyjdzie, coś się nie uda to machasz ręką na wszystko i czekasz aż znów będziesz zmotywowana w 100%?

To błędne koło, które z tego co obserwuje u innych, jak i u siebie, do niczego nie prowadzi. Tym razem zacznij po raz ostatni, a później daj z siebie tyle ile w danej chwili będziesz mogła. Krocz do przodu! Nie cofaj się! Nie daj sobie samej wmówić, że jakby co to znowu zaczniesz, bo tylko odkładasz wszystko na później, a jednocześnie niszczysz i nie doceniasz pracy, którą już włożyłaś w zmianę stanu rzeczy.

Na początek potrzebna jest motywacja, żeby zacząć, ale w miarę upływającego czasu trzeba nauczyć się dobrych nawyków, które jeśli takimi naprawdę się staną to będą u Ciebie procentować nawet jak motywacja spadnie do zera, albo będziesz miała wrażenie, że znowu nic nie idzie tak jak ma iść. Wtedy, mimo przeciwności będziesz robić swoje.

I pamiętaj o wiedzy. Nie możesz przecież podejmować decyzji i działań po omacku. Dowiedz się co w Twojej sytuacji zdrowotnej możesz zrobić. Postaraj się na rzeczy spojrzeć z różnych perspektyw czyli w tym przypadku: dlaczego jest tak jak jest, jak to się stało, gdzie popełniam błędy, i w końcu co zrobić, czego unikać, gdzie zadziałać.

Także... nie wystarczy sobie czegoś postanowić. To tylko pierwszy krok. Trzeba zaraz podjąć wysiłek, aby słowa przełożyć na czyny i to bardzo konkretne i praktyczne. Najgorsze w takiej sytuacji to zostać na poziomie marzeń i zaklęć.

Aby to wszystko się udało niczego nie musisz robić perfekcyjnie. Za każdym razem tyle ile możesz, ale nigdy nie cofaj się do tyłu! Nie zadręczaj się, że coś mogłaś zrobić lepiej tylko przemyśl co było nie tak i staraj się w przyszłości nie popełniać tych samych błędów na przekór powiedzeniu, że Polak przed szkodą i po szkodzie...

I wreszcie... nie stwarzaj niepotrzebnej presji na sobie czyli zastanów się czy tego naprawdę chcesz. Wbrew pozorom to chyba najważniejsze.


Grafika: Charlotte. Wpis powstał: 11.V.2012. Aktualizacja: 2.I.2013.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz