W tym tygodniu początek 2 fazy czyli post tylko o sokach warzywnych i owocowych + woda + ruch + wywary warzywne i rosołowe. Początek 2 fazy: piątek, 25 dzień ReStartu (patrz poniżej).
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dzień 21, 1 FAZA, poniedziałek (13 lutego)
Waga poranna (w dół): 100,5 kg / 221,5 lbs
Dziś cudowny dzień. Czuje się wyśmienicie. Mógłbym góry przenosić! :-)
Lubię pić oba soki czerwony i zielony, ale to ten drugi lepiej zapycha.
Czy był ruch? Oczywiście. Tylko w niedziele daje odpocząć ciału.
Dostaje dużo maili, choć rzadko pojawiają się komentarze pod notkami. Taka już tradycja na tym blogu i taki jego urok. Za wszystkie dziękuje, także te krytyczne. Na wszystkie odpowiadam, choć nie zawsze szybko. I proszę o więcej! pro.rozwojowy@gmail.com
Pojawiają się głosy, że się głodzę. Nie, to nie głodówka tylko post, w którym mikro- i makroelementy dostarczane są organizmowi poprzez soki. Soków owocowych nie piję dużo więc nie ma zagrożenia, że wlewam w siebie duże ilości cukru. Ponadto, oficjalnie w menu nic więcej nie mam, ale te wszystkie wpadki, o którym wspominałem, to tak naprawdę niby-wpadki, bo na samym początku założyłem, że jak ogarnie mnie wielka ochota, żeby coś zjeść to nie będę się zadręczał i zjem.
Piosenka z filmu "Gruby, chory i prawie martwy"
Tytuł: Take in the Sunlight Zespół: TheKin
Dzień 22, wtorek
Waga poranna (w dół): 100,1 kg / 220,5 lbs
Ciśnienie krwi: 125/79
Krótkie podsumowanie:
WYMIARY:
>Rozmiar w pasie:początek: 111 cm
teraz: 110 cm (-1)
>Rozmiar w biodrach:
początek: 113 cm
teraz: 111 cm (-2)
CIĘŻAR
>Start: 106,6 kg / 235 lbs
>1 tyg.: -5,9 kg / -13 lbs
(100,7 kg / 222 lbs)
>2 tyg.: -1,1 kg / -2,5 lbs
(99,6 kg / 219,5 lbs) Razem: -7 kg / -15,5 lbs
>3 tyg.: +0,5 kg / +1 lbs
Razem: -6,5 kg / 14,5 lbsBardzo przyzwoity dzień, choć... skusiłem się na kawałek czekolady ;-)
Dzień 23, środa
Waga poranna (w dół): 99,3 kg / 219 lbs
Zbyt zajęty na cokolwiek. Do tego 2 pączki.
Dzień 24, TŁUSTY czwartek
Waga poranna (w górę): 99,6 kg / 219,5 lbs
3 pączki. Ale na początku założyłem, że nie zjem żadnych wymoczków tylko pączki klasy mistrzowskiej. Będzie mnie to kosztować z jeden kilogram. Do tego, po wielu miesiącach przerwy, zjadłem hamburgera z frytkami.
>>> 2 FAZA <<<
Waga poranna (w górę): 100,7 kg / 222 lbs
Po 1 FAZIE: -5,9 kg / -13 lbs
Bardzo przyzwoity dzień. Udało mi się pokonać niezliczoną ilość pokus :-)
Dzień 2 (26), sobota
Waga poranna (w dół): 100,5 kg / 221,5 lbs
Kolejny udany dzień. Było bardzo, bardzo ciężko, bo to przecież ostatki, ale... dałem radę!
Dzień 3 (27), niedziela
Waga poranna (w dół): 99,3 kg / 219 lbs
Trzeci dzień pod rząd pełen sukcesów. Niedziela to dzień przerwy od ruchu, ale już jutro powrót...
Post - piąty (5) tydzień [2 faza]
Post - trzeci (3) tydzień [1 faza]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz