Dziś rano zważyłem się i przeżyłem własne zmartwychwstanie.
Boże! Jestem chudy!
sobota, 23 kwietnia 2011
piątek, 1 kwietnia 2011
Ściana (marzec 2011). Ale zima była przepiękna!
NOTATNIK ODCHUDZANIA
Miesiąc 26
No to się doczekałem. Ściana. Waga stanęła w miejscu. Dwoiłem się, a czasem nawet troiłem :-) dieta, obrzydliwie ;-) zdrowe jedzenie, cały czas (już 5 miesiąc) detoks węglowodanowy, ćwiczenia, truchtanie, bieganie i nic... ściana. Na domiar złego postanowiłem w marcu ważyć się codziennie więc prawie każdego dnia waliłem głową w mur (niemożności).
wtorek, 1 marca 2011
Fiesty w środku zimy ciąg dalszy! Kilogramy leca na łeb na szyję! ;-))))) (luty 2011) p.s. to już 20 kg mniej!
NOTATNIK ODCHUDZANIA
Miesiąc 25
Miesiąc 25
Ta zima jest dla mnie wyjątkowo piękna! Kolejny zimowy miesiąc i kolejny spadek kilogramów! 3 kg w dół do poziomu 95kg. Do tego 2 cm w pasie do 104 cm. To moje rekordy. Wszystkie wskaźniki, nawet te najbardziej wymagające zmieniają swoje stany. Moje ciało znajduje się w punkcie w którym nie było od bardzo dawna (łącznie straciłem już 20 kg).
Co zdecydowało o sukcesie w lutym? Oprócz trzymania się diety (co w moim przypadku oznacza głównie omijanie produktów, które wyeliminowałem całkowicie ze swojego jadłospisu aż pozbędę się nadwyżki kilogramów np. makaron, alkohol, chleb, cukierki, ciastka) i jedzenia w rozsądnych ilościach + parę grzechów co by się było z czego poprawiać, niewątpliwie ruch. Na treningi przeznaczyłem ok.28-29 godzin przez cały miesiąc, do tego rano a więc w najlepszym możliwym czasie.
niedziela, 13 lutego 2011
poniedziałek, 7 lutego 2011
Trening: zagrożenia i pułapki...

Oto kilka wniosków z lektury artykułu z magazynu TIME. Publikacja pochodzi z 2009 roku, ale uwagi tam zawarte są dalej aktualne i o tyle ważne, że mówią o sytuacjach kiedy nasz trening może przynieść zamiast utraty wagi dokładnie odwrotne skutki (i to czym ostrzejszy tym zagrożenie bardziej rośnie)! Autor prowokuje tytułem "Dlaczego ćwiczenia nie sprawią, że będziesz chudy".
Po ćwiczeniach jemy więcej niż zjedlibyśmy gdyby ich nie było (do tego bardziej kalorycznie) ponieważ:
sobota, 5 lutego 2011
środa, 2 lutego 2011
TRIK: najlepszy moment na trening
Zastanawialiście się kiedy biegać, aby mieć z tego największy zysk podczas odchudzania?
Jeśli chcemy najwięcej (tłuszczu) wycisnąć z naszego biegu, truchtania, marszu, ćwiczeń, treningu w ogóle to najlepszy czas na to jest 5 minut po tym jak się przebudzimy koniecznie przed śniadaniem. OK, 20 minut po też będzie dobrze :-), ale musimy być na czczo.
Dlaczego tak jest? Ponieważ nasz organizm jest "czysty", nie obarczony tym co jedliśmy w trakcie dnia i dzięki temu od razu zaczynamy spalać tłuszcz! Jeśli tylko możecie zorganizujcie sobie czas tak, abyście mogli korzystać z tego triku tak często jak to tylko możliwe.
Jeśli chcemy najwięcej (tłuszczu) wycisnąć z naszego biegu, truchtania, marszu, ćwiczeń, treningu w ogóle to najlepszy czas na to jest 5 minut po tym jak się przebudzimy koniecznie przed śniadaniem. OK, 20 minut po też będzie dobrze :-), ale musimy być na czczo.
Dlaczego tak jest? Ponieważ nasz organizm jest "czysty", nie obarczony tym co jedliśmy w trakcie dnia i dzięki temu od razu zaczynamy spalać tłuszcz! Jeśli tylko możecie zorganizujcie sobie czas tak, abyście mogli korzystać z tego triku tak często jak to tylko możliwe.
wtorek, 1 lutego 2011
Spadło mi! I to w zimie! W styczniu! Ale jaja! (styczeń 2011)
MÓJ NOTATNIK ODCHUDZANIA
Miesiąc 24
Czas na fiestę w środku zimy! 98 kg! Kto by przypuszczał? Nareszcie ciężar ciała zapisuje dwoma cyframi! Radość jest podwójna, bo wreszcie spadło mi w styczniu, najgorszym dla mnie miesiącu do odchudzania, i to aż 2 kg. Rozmiar w pasie zmalał o 1 cm.
niedziela, 30 stycznia 2011
Wskaźnik Talia Wzrost (WHtR)
Wskaźnik WHtR (Waist-to-Heigth Ratio) to stosunek obwodu talii (pasa) do wzrostu, wyrażony w centymetrach (zwany również WTR: Waist-to-Tallness Ratio oraz po polsku WTW: Wskaźnik Talia Wzrost)
Wydawało się, że lista wskaźników jest już zamknięta i możemy sprawdzić nasze ciało na wszelkie sposoby. Tymczasem pojawił się nowy strażnik naszej wagi i... być może najlepszy ze wszystkich używanych do tej pory.
Kto rządzi?
Na razie, mimo swojej niedoskonałości, królem wskaźników pozostaje BMI, który jest stosunkiem ciężaru ciała do wzrostu. Jego popularność wynika z łatwości stosowania: swój wzrost znamy więc wystarczy się zważyć, podstawić do wzoru i gotowe. Tym razem prostota nie przechodzi jednak w jakość. BMI nie uwzględnia zarówno naszej budowy jak i ilości masy mięśniowej w stosunku do tłuszczu. To samo BMI u dwóch różnych osób może oznaczać diametralnie różną sytuację (mięśnie ważą więcej niż tłuszcz!). Z tego powodu oprócz BMI nieodzowne wydaje się sprawdzanie obwodu talii, który jest samodzielnym wskaźnikiem oraz WHR czyli stosunku obwodu talii do obwodu bioder. Dzięki temu można sprawdzić sposób dystrybucji tłuszczu w naszym ciele (gruszka, jabłko).
WHtR
WHtR, ze swoim stosunkiem obwodu talii do wzrostu wydaje się rozwiązywać niedoskonałości BMI i bardziej dokładnie przedstawia naszą sytuacje zdrowotną. Pamiętajmy, że najgroźniejszym miejscem w jakim gromadzi się tłuszcz są okolice brzucha. Tłuszcz tam zgromadzony jest metabolicznie aktywny, produkuje przeróżne hormony a wynikiem ich działalności może być podwyższony poziom cukru (cukrzycy nie wyłączając) czy nadciśnienie tętnicze.
Oto jak interpretować wynik dzielenia:
Wydawało się, że lista wskaźników jest już zamknięta i możemy sprawdzić nasze ciało na wszelkie sposoby. Tymczasem pojawił się nowy strażnik naszej wagi i... być może najlepszy ze wszystkich używanych do tej pory.
Kto rządzi?
Na razie, mimo swojej niedoskonałości, królem wskaźników pozostaje BMI, który jest stosunkiem ciężaru ciała do wzrostu. Jego popularność wynika z łatwości stosowania: swój wzrost znamy więc wystarczy się zważyć, podstawić do wzoru i gotowe. Tym razem prostota nie przechodzi jednak w jakość. BMI nie uwzględnia zarówno naszej budowy jak i ilości masy mięśniowej w stosunku do tłuszczu. To samo BMI u dwóch różnych osób może oznaczać diametralnie różną sytuację (mięśnie ważą więcej niż tłuszcz!). Z tego powodu oprócz BMI nieodzowne wydaje się sprawdzanie obwodu talii, który jest samodzielnym wskaźnikiem oraz WHR czyli stosunku obwodu talii do obwodu bioder. Dzięki temu można sprawdzić sposób dystrybucji tłuszczu w naszym ciele (gruszka, jabłko).
WHtR
WHtR, ze swoim stosunkiem obwodu talii do wzrostu wydaje się rozwiązywać niedoskonałości BMI i bardziej dokładnie przedstawia naszą sytuacje zdrowotną. Pamiętajmy, że najgroźniejszym miejscem w jakim gromadzi się tłuszcz są okolice brzucha. Tłuszcz tam zgromadzony jest metabolicznie aktywny, produkuje przeróżne hormony a wynikiem ich działalności może być podwyższony poziom cukru (cukrzycy nie wyłączając) czy nadciśnienie tętnicze.
Oto jak interpretować wynik dzielenia:
piątek, 28 stycznia 2011
Mierzenie: po co? dlaczego? i gdzie?
Mierzenie się to druga, obok ważenia, podstawowa czynność podczas odchudzania.
Kiedy?
Wszystkie zasady dotyczące tego kiedy się ważyć dotyczą także mierzenia. W dużym skrócie: zawsze raz na miesiąc, na jego początku, rano, po przebudzeniu, po porannej toalecie, przed śniadaniem. Można częściej, jeśli czujemy taką potrzebę.
Co mierzymy?
Przede wszystkim obwód w talii, który sam w sobie jest wskaźnikiem. Do tego obwód bioder dzięki czemu będziemy mogli obliczyć ważny wskaźnik WHR (pas do bioder). Jeżeli chcemy obliczyć procentową % zawartość tłuszczu w organizmie należy do tego dołożyć obwód: klatki piersiowej, szyi, uda, łydki i biceps.
A po co?
Ponieważ błędem jest śledzenie wyłącznie ciężaru swojego ciała podczas odchudzania. To bardzo niedoskonały wskaźnik, który może zamazać obraz rzeczywistości.
Patrz także:
Kiedy się ważyć?
Jaki obwód w talii zagraża zdrowiu?
Co to jest WHR?
Jak obliczyć procentową zawartość tłuszczu w organizmie?
Historia moich rozmiarów
Kiedy?
Wszystkie zasady dotyczące tego kiedy się ważyć dotyczą także mierzenia. W dużym skrócie: zawsze raz na miesiąc, na jego początku, rano, po przebudzeniu, po porannej toalecie, przed śniadaniem. Można częściej, jeśli czujemy taką potrzebę.
Co mierzymy?
Przede wszystkim obwód w talii, który sam w sobie jest wskaźnikiem. Do tego obwód bioder dzięki czemu będziemy mogli obliczyć ważny wskaźnik WHR (pas do bioder). Jeżeli chcemy obliczyć procentową % zawartość tłuszczu w organizmie należy do tego dołożyć obwód: klatki piersiowej, szyi, uda, łydki i biceps.
A po co?
Ponieważ błędem jest śledzenie wyłącznie ciężaru swojego ciała podczas odchudzania. To bardzo niedoskonały wskaźnik, który może zamazać obraz rzeczywistości.
Patrz także:
Kiedy się ważyć?
Jaki obwód w talii zagraża zdrowiu?
Co to jest WHR?
Jak obliczyć procentową zawartość tłuszczu w organizmie?
Historia moich rozmiarów
czwartek, 27 stycznia 2011
TRIK: sposób na zminimalizowanie strat
Dobrych trików, co to ułatwią nam życie, nigdy za wiele! Oto jeden z nich:
Jak jemy to siedzimy, jak siedzimy i się nie ruszamy to mieśnie nie pracują i większość idzie w przysłowiowe 4 litery. Co zrobic, aby część cukru została przejęta przez nasze mieśnie dzięki czemu zminimalizujemy straty?
Należy, najlepiej przed posiłkiem, napić się pół szklanki soku z grejpfruta i/lub do godziny po posiłku przez 1-2 minut wykonać ćwiczenie, najprościej przysiady, czy w jakikolwiek inny sposób zwiekszyć swoją aktywność fizyczną. Dzięki temu receptory w naszych mięśniach odpowiedzialne za wchłanianie cukru otworzą się i... 4 litery mniej na tym skorzystają (i o to chodzi!).
Jak się dobrze zastanowić to można z tego triku korzystać przy wielu posiłkach, ale najbardziej chyba przyda się wtedy kiedy nagrzeszymy :-)
Poddaje to Waszej uwadze.
Jak jemy to siedzimy, jak siedzimy i się nie ruszamy to mieśnie nie pracują i większość idzie w przysłowiowe 4 litery. Co zrobic, aby część cukru została przejęta przez nasze mieśnie dzięki czemu zminimalizujemy straty?
Należy, najlepiej przed posiłkiem, napić się pół szklanki soku z grejpfruta i/lub do godziny po posiłku przez 1-2 minut wykonać ćwiczenie, najprościej przysiady, czy w jakikolwiek inny sposób zwiekszyć swoją aktywność fizyczną. Dzięki temu receptory w naszych mięśniach odpowiedzialne za wchłanianie cukru otworzą się i... 4 litery mniej na tym skorzystają (i o to chodzi!).
Jak się dobrze zastanowić to można z tego triku korzystać przy wielu posiłkach, ale najbardziej chyba przyda się wtedy kiedy nagrzeszymy :-)
Poddaje to Waszej uwadze.
piątek, 7 stycznia 2011
Ważenie: kiedy? jak? i czym? 11 pytań i odpowiedzi.
Ważenie. Najbardziej podstawowa czynność podczas odchudzania.
Zawsze o tej samej porze dnia i w tych samych ciuchach (najlepiej w bieliźnie).
2) Dlaczego warunki i czas ważenia powinny być mniej więcej takie same?
Bo dzięki temu najwierniej porównamy nasze wyniki.
3) Która pora dnia jest najlepsza?
Rano, po przebudzeniu i porannej toalecie, jeszcze zanim coś zjemy. Wtedy jesteśmy najlżejsi ponieważ nie mamy za sobą bagażu posiłków. Ponadto, najłatwiej będzie nam dostosować się do wymogu takich samych warunków.
4) Jak często się ważyć?
Przynajmniej raz w miesiącu, zawsze tego samego dnia i z wielu powodów, szczególnie statystycznych, pierwszy lub ostatni dzień miesiąca wydaje się być idealnym wyborem.
5) A co tydzień?
Oprócz co miesięcznego ważenia, dla lepszej kontroli, warto dorzucić kontrole co tygodniowe, w wybrany przez nas dzień tygodnia. Jest to ważne szczególnie zimą kiedy większość z nas najbardziej narażona jest na przybranie na wadze.
6) A nie warto częściej?
Warto, ale pod jednym warunkiem: musimy być odporni psychicznie na zmiany lub... ich brak. Bywa tak, że przez długi czas będzie zastój i ciężar ciała nie będzie się zmieniał nawet o gram - to może być deprymujące i demotywujące. Tym bardziej dotyczy to sytuacji kiedy przybieramy na wadzę. Waga najczęściej nie jest wartością stałą i podlega nieustannym fluktuacją. Jeżeli zdecydujemy się na taki krok musimy o tym pamiętać!
7) Czy wagę można jakoś interpretować?
Oczywiście. Najbardziej znanym obecnie wskaźnikiem jest BMI (kliknij, aby obliczyć). Na podstawie naszej wagi i wzrostu określa nasze położenie na skali pomiędzy niedożywieniem, przez waga prawidłowa, nadwagę po otyłość.
8) Czy podczas odchudzania wystarczy się ważyć?
Nie. Oprócz ważenia trzeba się mierzyć, szczególnie obwód w pasie (kliknij) i biodrach. Warto także sprawdzać jaki procent naszego ciała stanowi tłuszcz (kliknij).
9) Czy jest to aż tak ważne?
Tak. Pierwszy przykład z brzegu: jeśli ćwiczymy i zwiększamy masę mięśniową, a jednocześnie pozbywamy się tłuszczu, waga może pokazać brak zmian, albo nawet przybranie na ciężarze ciała (dzieje się tak ponieważ mięśnie ważą więcej od tłuszczu). Te pozytywne zmiany, których nie pokaże waga, będziemy mogli zaobserwować na innych wskaźnikach.
10) Waga: elektroniczna czy zwykła?
Nie udało mi się znaleźć dobrej wagi elektronicznej (wkurza mnie kiedy staje na wadze kilka razy w tym samym czasie, a ona pokazuje co innego - do tej pory tylko takie spotkałem) dlatego używam tradycyjnej.
11) W funtach czy kilogramach?
Nie chce się bawić cyframi po przecinku dlatego wynik ważenia zawsze zaokrąglam. Z tego właśnie powodu lubię się ważyć w funtach, bo lepiej widzę zmiany. Ale ponieważ kilogramy są mi bliższe kulturowo, to w nich zapisuje wyniki (miesięczne). Do codziennego ważenia polecam jednak funty.
Patrz także:
BMI: sprawdź czy masz nadwagę
Czy warto się mierzyć?
Historia mojej wagi
1) No to kiedy?
Zawsze o tej samej porze dnia i w tych samych ciuchach (najlepiej w bieliźnie).
2) Dlaczego warunki i czas ważenia powinny być mniej więcej takie same?
Bo dzięki temu najwierniej porównamy nasze wyniki.
3) Która pora dnia jest najlepsza?
Rano, po przebudzeniu i porannej toalecie, jeszcze zanim coś zjemy. Wtedy jesteśmy najlżejsi ponieważ nie mamy za sobą bagażu posiłków. Ponadto, najłatwiej będzie nam dostosować się do wymogu takich samych warunków.
4) Jak często się ważyć?
Przynajmniej raz w miesiącu, zawsze tego samego dnia i z wielu powodów, szczególnie statystycznych, pierwszy lub ostatni dzień miesiąca wydaje się być idealnym wyborem.
5) A co tydzień?
Oprócz co miesięcznego ważenia, dla lepszej kontroli, warto dorzucić kontrole co tygodniowe, w wybrany przez nas dzień tygodnia. Jest to ważne szczególnie zimą kiedy większość z nas najbardziej narażona jest na przybranie na wadze.
6) A nie warto częściej?
Warto, ale pod jednym warunkiem: musimy być odporni psychicznie na zmiany lub... ich brak. Bywa tak, że przez długi czas będzie zastój i ciężar ciała nie będzie się zmieniał nawet o gram - to może być deprymujące i demotywujące. Tym bardziej dotyczy to sytuacji kiedy przybieramy na wadzę. Waga najczęściej nie jest wartością stałą i podlega nieustannym fluktuacją. Jeżeli zdecydujemy się na taki krok musimy o tym pamiętać!
7) Czy wagę można jakoś interpretować?
Oczywiście. Najbardziej znanym obecnie wskaźnikiem jest BMI (kliknij, aby obliczyć). Na podstawie naszej wagi i wzrostu określa nasze położenie na skali pomiędzy niedożywieniem, przez waga prawidłowa, nadwagę po otyłość.
8) Czy podczas odchudzania wystarczy się ważyć?
Nie. Oprócz ważenia trzeba się mierzyć, szczególnie obwód w pasie (kliknij) i biodrach. Warto także sprawdzać jaki procent naszego ciała stanowi tłuszcz (kliknij).
9) Czy jest to aż tak ważne?
Tak. Pierwszy przykład z brzegu: jeśli ćwiczymy i zwiększamy masę mięśniową, a jednocześnie pozbywamy się tłuszczu, waga może pokazać brak zmian, albo nawet przybranie na ciężarze ciała (dzieje się tak ponieważ mięśnie ważą więcej od tłuszczu). Te pozytywne zmiany, których nie pokaże waga, będziemy mogli zaobserwować na innych wskaźnikach.
10) Waga: elektroniczna czy zwykła?
Nie udało mi się znaleźć dobrej wagi elektronicznej (wkurza mnie kiedy staje na wadze kilka razy w tym samym czasie, a ona pokazuje co innego - do tej pory tylko takie spotkałem) dlatego używam tradycyjnej.
11) W funtach czy kilogramach?
Nie chce się bawić cyframi po przecinku dlatego wynik ważenia zawsze zaokrąglam. Z tego właśnie powodu lubię się ważyć w funtach, bo lepiej widzę zmiany. Ale ponieważ kilogramy są mi bliższe kulturowo, to w nich zapisuje wyniki (miesięczne). Do codziennego ważenia polecam jednak funty.
Patrz także:
BMI: sprawdź czy masz nadwagę
Czy warto się mierzyć?
Historia mojej wagi
Subskrybuj:
Posty (Atom)